wtorek, 5 lutego 2013

Wielkie żarcie

Jak już wspominałam wcześniej moją nową "miłością" jest gotowanie.
Co prawda głównie ograniczam się w tej materii do oglądania programów kulinarnych:) albo gotowania "na niby", ale czasami pomagam też mamie w prawdziwej kuchni.
Podaje jej z szafek różne potrzebne rzeczy, coś tam mieszam, nakładam do foremek i oczywiście dekoruje.
Najbardziej lubię robić słodkości, bo wiadomo, że potem można je zjeść!!!
Poniżej kilka fotek z wczorajszego wypieku babeczek.
Nie dość, że pięknie wyglądały, to jakie były pyszne.... mniam mniam ....



3 komentarze:

Unknown pisze...

To następnym razem jak będziemy w Warszawie to zajedziemy do Ciebie na ciasteczka, poczęstujesz nas? :)

Unknown pisze...

Jasne, wpadajcie:)
zawsze jesteście mile widziane!!!

Anonimowy pisze...

Witam. Świetna strona. Cieszę się, że na nią trafiłem.
Administrator zrobił kawał dobrej roboty.



Feel free to visit my site: reklama internetowa