Dolina Kościeliska |
Sanki z Tatą;) |
Zupełnie Wam zapomniałam napisać, że po kontroli w Krakowie udałam się z rodzicami na wycieczkę! Pojechaliśmy do Zakopanego hej! żebym mogła w końcu zobaczyć polskie góry. Pogoda była piękna więc nie próżnowaliśmy - wjazd kolejką na Gubałówkę, obowiązkowy spacer po Krupówkach, jazda dorożką, zjazdy sankami, ale nie myślcie sobie były też wspinaczki wysokogórskie co prawda tylko dolinami: Kościeliska i Olczyska, ale od czegoś trzeba zacząć.
A najbardziej podobał mi się ... basen, który był w moim hotelu;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz