czwartek, 12 marca 2009

Siiiiiiii

Wczoraj po raz pierwszy zrobiłam siku do nocniczka:) Nie jest to co prawda jakiś przełom, ale na pewno WIELKI krok do pozbycia się pieluszki!!!
Po obiedzie mama zawsze kładzie mnie do łóżeczka na popołudniową drzemkę. Nie inaczej było i wczoraj. Gdy tylko się obudziłam mama zarządziła zmianę pieluszki, a tu niespodzianka: pieluszka była sucha, mimo, że do obiadu wypiłam ze dwa kubki wody. Rajstopki i pieluszkę miałam już zdjętą więc posadziła mnie na nocniczek. I nawet nie wiem jak i kiedy zrobiłam siku! Trochę byłam tym oszołomiona! I zupełnie nie rozumiem jak to się stało. Mama coś tam mi tłumaczyła i pokazywała, ale po mojej minie wywnioskowała, że jestem tak zaskoczona tym całym wydarzeniem, że kompletnie nic do mnie nie dociera.
Na razie będziemy się przyzwyczajać i od czasu do czasu "sadzać" na nocniczku. A gdy tylko zrobi się odrobinę cieplej rozpoczniemy wielką akcję pt. "Żegnaj pieluszko!".

Brak komentarzy: