piątek, 11 lipca 2008

Kolejna czwóreczka:)

Moje zęby rosną jak na drożdżach:) Do dziesięciu białych, równych, ostrych - no szczególnie rodzice mogą coś na ten temat powiedzieć; lubię sobie ich ostatnio poobgryzać - ząbków dołączyła kolejna górna czwórka. I tym samym mam jedenaście ząbków, które myje starannie, no czasami mniej starannie, ale zawsze przynajmniej dwa razy dziennie! Bo o zęby trzeba dbać! I dostaje szczotkę, trochę pasty, a mama śpiewa: "Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda tak się zaczyna wielka przygoda".
Ten ząb wyjątkowo dał mi się we znaki. Z jedzeniem było krucho, marudziłam, ale nie ma się czemu dziwić. Mama zaglądając mi dzisiaj do buzi zobaczyła jak bardzo cierpię - miałam normalnie zakrwawione dziąsło:( ojojoj ...
Ale teraz będzie mi łatwiej jeść np. moje ulubione jabłuszka:)

Brak komentarzy: