Właśnie stuknął rok odkąd nudzę Was moimi codziennymi perypetiami. Z tej okazji życzę moim drogim, wiernym czytelnikom nieograniczonego dostępu do internetu, no a sobie weny twórczej i jak najmniej chwil zwątpienia czy ktoś docenia to moje czasami nieskładne, a czasami zbyt sentymentalne stukanie w klawiaturę:)
A to ja dokładnie rok temu 14 października 2007 roku:)
2 komentarze:
My doceniamy! Czytamy, wiernie towarzyszymy i czekamy z niecierpliwością na każdego nowego posta :)
dziękujemy:) my też do Was zaglądamy regularnie i pasjonujemy się przygodami Kosmitkowej familii:)
Prześlij komentarz