piątek, 26 października 2007

Ach te zęby !!!!!

Przez te wyżynające się zębiska nic mi się nie chce!!! Nie mogę ssać, bo przeszkadza mi smoczek w buzi; w dzień nie mogę zasnąć, bo mnie bolą. Mama mi pomaga jak może - nosi mnie na rękach, śpiewa piosenki, smaruje dziąsła żelami, a jak jest już bardzo źle daje leki przeciwbólowe. Ja też próbuje sobie jakoś radzić - wkładam do buzi wszystko co mogę - mam nadzieję, że takie ocieranie na chwilę złagodzi ból. Trzeba tylko uważać, żeby nie włożyć sobie czegoś za głęboko, bo wtedy może się to skończyć źle ... Wiem coś o tym - już raz za głęboko włożona pieluszka spowodowała, że całe śniadanko wylądowało na prześcieradle i to w łóżku rodziców. Okropieństwo! A jedynka dolna jest już blisko, mama ją dzisiaj poczuła jak próbowałam ugryźć jej palec. Jeszcze jej nie widać, ale wszyscy mamy nadzieję, że to szybko się pojawi i nie będzie mnie długo męczyć.

Brak komentarzy: