piątek, 26 października 2007

Wizyta dziadków


W środę 24 października przyjechała do mnie Babcia Jola i Dziadek Krzysiek. Fajnie sobie rozmawialiśmy i bawiliśmy się i wcale mi sie nie chciało iść spać. Przez cały dzień nie zmrużyłam oka, ale przecież byli goście więc nie wypadało ich zostawić. Dostałam super prezenty - piękną lalę i trampki. Wieczorkiem byłam za to taka śpiąca, że mama darowała mi wieczorną kąpiel i nawet kolację zjadałam prawie na śpiąco.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

kochamy bardzo jesteś naszą najukochańszą piękną kochaną śliczną wnusią życzymy zdrówka kochamy Cię bardzo bardzo bardzo