Pomimo, ze jestem szczęśliwą posiadaczką własnego, uroczego pokoiku to i tak większość czasu spędzam w największym pokoju. Rodzice z tego względu podarowali mi parę półek na regale, żebym mogła trzymać swoje zabawki i książeczki i kupili dywan, żeby było mi mięciutko w dupkę. Tak było wygodniej mamie - dopóki nie zaczęłam chodzić:) - bo zawsze miała mnie na oku. Ale czas na zmiany! Wydaję mi się, że moim zabawkom będzie bardziej komfortowo na kanapie niż na tym twardym regale. Zakasałam więc rękawy i do dzieła! Efekt poniżej:
Ale się napracowałam, co?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz