czwartek, 7 lutego 2008

(*) (*) (*)


Śmierć

Ach, nie płacz, nie płacz,
to jest takie nic, smutne ucichanie,
a właściwie to jest cisza pierwsza i jedyna...
usychające kwiaty nad mdlącym posłaniem...
i właściwie nic...
i pusta głębia...
nocą cichy las bezczuciowych istnień,
wyblakłe jaźnie trwające bezdrganiem.
A właściwie to jest tylko wielkie zakończenie
nieskończonym snów...
nieznane cierpienie...
Ach, nie płacz, nie płacz...
Już cię nie rozumiem...

Krzysztof Kamil Baczyński



Ciociu Aniu będziesz zawsze dla mnie wzorem - wiem, że warto żyć gdy ma się dla KOGO! Bez względu na cierpienie, które towarzyszy tej walce - walce o życie !!!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

(*)