poniedziałek, 28 kwietnia 2008

Moje pierwsze urodziny - relacja

Moje pierwsze urodziny już za nami! A działo się oj działo :)
Zaczęliśmy świętować zgodnie z kalendarzem 25 kwietnia. Po przebudzeniu otrzymałam moc całusów i uścisków od rodziców i dłużej niż zwykle baraszkowałam w ich łóżku. A potem pakowanie i po obiadku wyjazd do Białobrzegów gdzie czekała na mnie kolejna moc serdeczności od Babci Joli i Uli oraz Dziadków Krzyśka i Pawła. No i oczywiście pierwsze prezenty: piękna czerwona piaskownica, dmuchany basen i lala w wózku. O godzinie 18 odbyła się Msza Święta w mojej intencji, którą prawie w całości spędziłam na zewnątrz, bo jakoś nie mogłam zrozumieć dlaczego w tym ogromnym budynku muszę być cicho. Po kolacji i kąpieli poszłam spać a rodzice z Dziadkami wznieśli toast za moje zdrówko!


Centralne obchody mojego jubileuszu odbyły sie w sobotę. Była piękna pogoda więc rodzice skorzystali z gościnności Cioci Beaty i urządzili party w plenerze. Przybyli goście mogli skosztować przepysznych potraw z grilla


no i oczywiście wybornego tortu.



A trochę starsze dzieciaki szalały do upadłego wdrapując się do domku na drzewie

albo bawiąc się z pieskami.


Ale wszystko co dobre kiedyś się kończy... Do zobaczenia za rok!

Podziękowania:

- Cioci Beacie za perfekcyjne przygotowanie imprezy


- Cioci Agacie za wyborny tort


- Wujkom: Sławkowi i Mietkowi za wytrwałość przy grillu:)


- wszystkim licznie przybyłym gościom za poświęcenie swego cennego czasu no i oczywiście za śliczne prezenty:) Tata teraz tylko je składa, składa i składa ...


Dziękuje również za wszystkie przepiękne życzenia, które otrzymałam za pośrednictwem internetu, telefonu, poczty itp.
Szkoda, że urodziny ma się tylko raz do roku! Dobrze, że są jeszcze imieniny:)

1 komentarz:

karolcia bawej pisze...

wspaniała imprezka!