niedziela, 11 listopada 2007

Szymonek

W piątek rano mój kolega Szymek z Lublina poleciał do Monachium. Szymek też ma HLHS. Jest ode mnie młodszy - urodził się w maju - i teraz czeka go II etap. Jutro ma się stawić o 10 rano u herr profesora w Klinice Großhadern. Pewnie zrobią mu wszystkie niezbędne badania i zadecydują kiedy odbędzie się operacja. Jego mama - Ciocia Edyta - tylko trochę martwi się, bo Szymonek był ostatnio przeziębiony i teraz też troszkę pokasłuje. A wiadomo wszyscy byśmy chcieli, żeby operacja była jeszcze w przyszłym tygodniu, a po niej Mały Dzielny Chwat szybko wracał do zdrowia! Ja z rodzicami będę trzymać kciuki za mojego kolegę!

Brak komentarzy: